Trwają ostatnie prace wykończeniowe w nowej dyskotece, mieszczącej się przy rynku w Manufakturze. Lokal o powierzchni 1200 m kw. ma zostać otwarty we wrześniu. Pomieści 1500 osób. Klub będzie mieścił się w budynku starej elektrowni z 1912 rokua litery RP znajdujące się w nazwie dyskoteki, to po prostu inicjały imion szefów lokalu - Roberta i Piotra. Właściciele i projektanci wnętrz dyskoteki zdecydowali, że pozostawią stare elementy wyposażenia i aparatury, mające znaczną wartość historyczną. Zawsze może znaleźć się ktoś, komu nie wystarczy dobra zabawa i będzie prowokował do utarczek i burd innych uczestników. Dlatego też po wejściu do Elektrowni RP na chętnych do zabawy będzie czekał selekcjoner i to właśnie on zdecyduje czy możesz wejść do lokalu, czy też nie. Na miejscu będą także ochroniarze pilnujący porządku. W ten sposób właściciel klubu zamierza zadbać o bezpieczeństwo i spokój podczas zabawy. Nie będzie tolerancji dla osób wszczynających awantury i zachowujących się agresywnie. Selekcja będzie się odbywała także wewnątrz. W jednej z sal, mieszczącej się na samej górze "Vipowni", pobawią się tylko osoby legitymujące się Złotą Kartą. W jej posiadanie wejdą jedynie ludzie poleceni. Właściciele przygotowują dla Łodzian oprócz głównej sali z muzyką disco, pomieszczenie podziemne z rytmami z lat 80. oraz restauracja. Odrestaurowana elektrownia w nowej funkcji rozrywkowej... Zapowiada się interesująco.